Islam a chrześcijaństwo

	Cytat:
	Nie ma Boga prócz Allacha, a Mahomet jest jego prorokiem (Koran)

Cytat:

Islam jest religia monoteistyczną, Powszechnie przyjmuje się, że inspiracją monoteizmu Mahometa był zarówno Stary Testament jak i chrześcijaństwo.
Oprócz nauki o jedności Boga zwierają sie tu jeszcze inne prawy wiary chrześcijańskie: o zmartwychwstaniu umarłych, o sądzie ostatecznym i o życiu przyszłym; w niektórych punktach posiadają one specyficzny rys, np. zbyt ziemska wizja wiecznej szczęśliwości.
Monoteizm islamu jest surowy, a kontakt z Allachem ogranicza się do składania mu hołdów podczas modlitwy. Brak nauki o bożym ojcostwie i synowskim oddaniu.

Islam nie zna nauki o odkupieniu Bożym i Odkupicielu, dlatego Chrystus nie jest Synem Bożym i Zbawicielem świata, lecz jedynie jednym z proroków -po Abrahamie, Mojżeszu i Mahomecie. Mahomet jest ostatnim i największym z proroków.
Zapewne owa sympatia do osoby Chrystusa sprawiła, że islam inaczej traktował pogan niż chrześcijan, Arabów pogan bezwzględnie wycinano, natomiast chrześcijanom pozwolono handlować po opłaceniu pewnego podatku.

Koran ze czcią odnosił sie do Matki Jezusa: "Bóg wybrał Maryję i uchronił ją od wszelkiej zmazy, wyróżnił Ją spośród wszystkich niewiast na świecie". Muzułmanie często wzywają ze czcią Maryję w różnych potrzebach.

W historii wspomina się różne kulturalno-społeczne zasługi islamu. Znajduje to wyraz również w dokumentach Soboru Watykańskiego II (DRN 3):
"Kościół spogląda z szacunkiem również na mahometan, oddających cześć Jedynemu Bogu, żywemu i samoistnemu, miłosiernemu i wszechmocnemu Stwórcy nieba i ziemi, który przemówił do ludzi; nawet zakrytym Jego postanowieniom całym sercem usiłują sie podporządkować, tak jak podporządkował się Bogu Abraham, do którego wiara islamu chętnie nawiązuje.
Jezusowi, którego nie uznają wprawdzie za Boga oddają cześć jako prorokowi i czczą dziewiczą Matkę Jego Maryję, nieraz pobożnie Ją nawet wzywają.
Ponadto oczekują dnia sądu, w którym Bóg będzie wymierzał sprawiedliwość wszystkim ludziom wskrzeszonym z martwych. Z tego powodu cenią życie moralne i oddają Bogu cześć głównie przez modlitwę, jałmużnę i post".

Z uwagi na różne spory i wrogości w ciągu wieków między chrześcijanami a mahometanami sobór wzywa do pracy nad wzajemnym zrozumieniem, nad rozwijaniem sprawiedliwości społecznej i innych wartości moralnych.
Ojciec Święty JP2 przy różnych okazjach, a zwłaszcza podczas swych pielgrzymek apostolskich (Turcja, Maroko, Indie( nieustannie potwierdzał ciągłość owej soborowej linii Kościoła ,któremu nic, co prawdziwe i wartościowe w innych religiach, nie jest obojętne, Po spotkaniu -na życzenie króla Maroka Hassana II -z muzułmańską młodzieżą tego kraju, JP2 stwierdził w Rzymie (21VIII 1985):
"Wydarzenie to zasługuje na szczególną uwagę, jako forma realizacji tego dialogi z religiami poza chrześcijańskimi, którą postulował Sobór Watykański II. Braciom muzułmanom z Maroka, ich królowi, wyrażam szczególne podziękowanie. Sposób w jaki zostałem przez nich przyjęty, był wyrazem ich wielkiej otwartości, a entuzjazm młodzieży był dowodem dużej wrażliwości na wartości religijne".

Gest króla Hassana II, który jest jedynym z przywódców islamu i uważa sie za 35 potomka Mahometa, posiada tym większe znaczenie, że np. szyici w Iranie Chomeiniego są nastawieni nadal fanatycznie i nietolerancyjnie oraz dalecy są od gotowości dialogu z chrześcijaństwem i innymi religiami.

[b]Fragment książki "Religie świata wobec chrześcijaństwa" -Ks Kazimierz Bukowski, wydawnictwo drugie, Kraków 1999r -Osobiście zapraszam do przeczytania książki Smile

.

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Thoms dnia Sob 20:11, 02 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy

Nareszcie jakiś porządny post! Jestem wdzięczny, że dałeś ten cytat Thoms!

Post został pochwalony 0 razy

Ale ten pierwszy czy drugi cytat? xD

Post został pochwalony 0 razy

Zakładam, że ten drugi Razz

Post został pochwalony 0 razy

on jest strasznie dłuuuuuuuuuuugi ;]
chyba będe musiała się zmusić żeby go przeczytać xD

Post został pochwalony 0 razy

Jaki tam długi Razz

Post został pochwalony 0 razy

Żałosne pozbawiania środków do życia egipskich chrześcijan i poniżenie ich.

"Władze Egiptu zarządziły masowy ubój wieprzy w całym kraju w związku z zagrożeniem wirusem grypy. Co w tym dziwnego? Fakt, że wszystkie świnie w kraju hodują chrześcijanie."

Fragment z artykułu ze strony Kosciol.pl

Grunt to wczesna profilaktyka! - Egipcjanie ochoczo podchwycili komunikaty Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) i postanowili zawczasu pozbyć się z kraju całej wieprzowiny. Muzułmanie wszak i tak jej nie jedzą, bo według islamu jest nieczysta. Całą niemalże hodowlę prowadzą koptyjscy chrześcijanie.

Nie ważne, że WHO podaje, że wirus H1N1 przenoszony jest przez ludzi a nie przez zwierzęta – w środę władze wydały nakaz uboju całego świńskiego inwentarza. W Delcie i Behma – w pobliżu największych koptyjskich skupisk wystawiono nawet patrole, by upewnić się, że nikomu nie uda się ukryć zwierząt. Do tej pory – poinformował egipski minister rolnictwa Amin Abaza – ubito ponad tysiąc zwierząt. Abaza dodał, że obecnie zwrócił się do wojska o pomoc w przeprowadzeniu uboju.

Decyzję o masowym pozbyciu się świń skrytykowało ONZ, ale jak to bywa w przypadku tej organizacji, na krytyce się skończyło. Na czele wielu egipskich resortów stoją islamiści popierający fundamentalistyczne Bractwo Muzułmańskie. Oni nie przejmują się opinią międzynarodową ani polityczną poprawnością.

Jaki jest sens zabicia 400 tys. sztuk świń, skoro nie przenoszą one wirusa? Koptyjscy chrześcijanie nie mają wątpliwości – poniżenie ich i odebranie im środków do życia.

Poprzednio fala represji muzułmańskich przetoczyła się nad Koptami dwa lata temu. Masowo podpalano wtedy domy i sklepy chrześcijan, bo podejrzewano ich o próbę wybudowania kościoła.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tibliskow dnia Pią 16:24, 08 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz