Jak często chodzisz do spowiedzi? |
Raz do roku; |
|
0% |
[ 0 ] |
Przed świętami Wielkiej Nocy i Bożego Narodzenia; |
|
25% |
[ 1 ] |
Co miesiąc; |
|
25% |
[ 1 ] |
Tylko przed ważnymi uroczystościami rodzinnymi - ślub, I Komunia Święta, bierzmowanie...; |
|
0% |
[ 0 ] |
Częściej niż raz w miesiącu |
|
50% |
[ 2 ] |
|
Wszystkich Głosów : 4 |
|
Autor |
Wiadomość |
Biskup
Początkujący
Dołączył: 01 Maj 2009
Posty: 41 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Archikatedra Gnieźnieńska |
|
Intymne miejsce - konfesjonał |
|
Chyba najbardziej intymne miejsce w każdym kościele. W konfesjonale mówimy kapłanowi i Panu Bogu o naszych grzechach.
Dobra spowiedź składa się na pięć warunków, które są wpisane do "Małego Katechizmu":
1. Rachunek sumienia.
2. Żal za grzechy.
3. Mocne postanowienie poprawy.
4. Szczera spowiedź.
5. Zadośćuczynienie Panu Bogu i bliźniemu.
Jak często chodzicie do spowiedzi? Kościół nakazuje przynajmniej raz w roku przystąpić do sakramentu pokuty, aczkolwiek przyjęło się u wielu katolików chodzenie co miesiąc. Miałeś/aś kiedyś problemy ze spowiedzią? Bałeś się mówić obcemu facetowi o swoich najgorszych występkach? Co możesz poradzić tym, którzy nie widzą sensu w spowiedzi w konfesjonale, którzy chodzą raz do roku, którzy boją się spowiednika? Jakie masz doświadczenia z kapłanami?
Temat rozległy. Liczę na merytoryczne rozmowy .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Biskup dnia Wto 22:55, 05 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 22:52, 05 Maj 2009 |
|
 |
|
 |
Tibliskow
Administrator
Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grudziądz |
|
|
|
Oj, temat jest bardzo rozległy. Ja osobiście spowiadam się teraz - w zależności jak grzeszę - góra co 2-3 tygodnie. Często co tydzień. Potrzebuję tego. Życie jest piękniejsze, gdy mam oczyszczone sumienie, a Jezus jest w moim sercu poprzez Eucharystię. Spowiadałem się naprawdę z różnych grzechów, niejednemu księdzu pewnie by uszy od nich odpadły, ale mam dwóch świetnych spowiedników - raz idę do jednego, jak mam kaprys to do drugiego, heh ;D. W każdym razie obaj świetnie mnie wspierają, jestem wdzięczny Bogu, że spotkałem na swojej drodze tak znakomitych kapłanów.
Nie ma co się denerwowac - spowiadamy się Bogu przez księdza, a nie księdzu .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 10:59, 06 Maj 2009 |
|
 |
anusia212
Początkujący
Dołączył: 01 Maj 2009
Posty: 63 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biała |
|
|
|
Ja nie lubię księży którzy spowiadają, za każdym razem słyszę że jestem niepraktykująca, albo jeszcze coś dziwnego, co jest oczywiście nieprawdą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 19:20, 06 Maj 2009 |
|
 |
Tibliskow
Administrator
Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grudziądz |
|
|
|
A może poszukaj jakiegoś dobrego spowiednika? Czasem wymaga to trochę inicjatywy ;d. U mnie w parafii jednak są dwaj świetni księża-spowiednicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 19:35, 06 Maj 2009 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|